Nadchodzi czas produktów sensorycznych
Dlaczego należy tworzyć produkty, które pobudzają wiele zmysłów?
Producenci żywności znaleźli się w trudnych czasach ze względu na rosnące ceny surowców, energii, problemy z dostawami, jak również restrykcyjne przepisy bezpieczeństwa. Marki własne zyskują klientów. Przychodzi w końcu moment, kiedy klienci przestają być lojalni wobec marki, która stale podnosi cenę, nie dając w zamian niczego ekstra, szczególnie, kiedy sami są dotknięci rosnącymi kosztami życia.
Od optymalizacji do maksymalizacji
Konsumenci oczekują obecnie od produktów markowych więcej niż kiedykolwiek. W odpowiedzi na te oczekiwania producenci skupiają wysiłki na zapewnieniu konsumentom lepszego doświadczenia i przeżycia produktu. Andrew Wardlaw z firmy badawczej MMR Research określił to jako „teatr produktu”, czyli projektowanie go w taki sposób, by przemawiał do różnych zmysłów jednocześnie.
Teatr produktu
Dźwięk ma znaczenie przy odbieraniu produktu spożywczego. Płatki śniadaniowe Rice Crispies firmy Kellogg, które pykają, gdy zalewa się je mlekiem, lub idealny dźwięk przełamywanej tabliczki czekolady Lindt, znajomy szum Coca-Coli nalewanej do szklanki, to dźwięki, które przemawiają do zmysłów konsumentów.
Firma PepsiCo zauważyła natomiast, że pokolenie Z szczególnie ceni produkty o ciekawej teksturze, natomiast Heineken zaobserwował, że preferowane przez konsumentów smaki zmieniły się od słodszych i mniej gorzkich w kierunku bogatszych bardziej złożonych smaków zapewniających ciekawe doznania, za które konsumenci są skłonni zapłacić wyższą cenę.
Brytyjska firma AEcorn produkująca bezalkoholowy aperitif wykorzystała żołędzie, rodzime smaki botaniczne, groszek i angielskie siano do stworzenia unikalnych walorów smakowych, które imitować mają spożywanie alkoholu.
Jedną z grup przyszłych konsumentów zidentyfikowaną przez WGSN Food & Drink, są tzw. „poszukiwacze sensoryczni”, którzy pragną eksperymentować i rozszerzać swoje horyzonty poprzez jedzenie i ścigają się, żeby doświadczyć wszelkich nowości jako pierwsi.
Barwnym przykładem trendu sensorycznego jest „zestaw spa magia morza”, który producent ginu Hendrick’s wypuścił podczas wprowadzenia na rynek nowego produktu Neptunia gin. Zestaw obejmuje słuchawki w kształcie muszli, maseczki do twarzy i świece do aromaterapii, celując jednocześnie w modny temat dbania o siebie.
Za inne ciekawe przykłady produktów odbieranych nie tylko smakiem można podać lody bioluminescencyjne firmy Charlie Francis z proteinami meduz, które świecą w ciemności podczas jedzenia, lub Coca-Cola Zero Sugar Byte, która zdaniem producenta ma „smak pikseli”, czy też lody Cornetto przypominające wyglądem kwiat róży.
Czas innowacji
Wygląda na to, że pomimo wszechobecnych trudności finansowych i poszukiwania przez konsumentów oszczędności, żyjemy również w czasach pełnych ekscytujących innowacji produktowych. Wysokie oczekiwania konsumentów w stosunku do produktów premium zbudowały prawdziwe pole do popisu dla projektantów produktów spożywczych.
Jennifer Creevy, dyrektor WGSN Food & Drink tak radzi firmom starającym się odpowiedzieć na trend produktów sensorycznych: „Naginaj i obalaj prawa designu dla swojej marki. Sięgnij po mało wykorzystane na świecie smaki i przedstaw je nowym odbiorcom. Połącz to co fizyczne z cyfrowym…metaverse nadchodzi i młodzi ludzie już w nim są. Wykorzystaj innowacje technologiczne i przede wszystkim myśl o radości i przyjemności jaką twój produkt niesie konsumentom. Jeżeli wywołuje uśmiech na ich twarzy, to twój pomysł jest trafiony.”
Źródło:
FoodNavigator